niedziela, 17 lutego 2013

Stephen Chbosky - Charlie



Dziś, po dość długiej nieobecności, zapraszam Was na recenzję książki, w której każdy znajdzie coś o sobie. Autor wznosi nas na wyżyny ludzkiej codzienności, która, choć bliska, wydaje się aż nazbyt odległa.

Charlie to opowieść o chłopcu takim samym jak wszyscy; mającym problemy, zakochanym, nieakceptowanym.. Książka ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka; nieśmiałego i wycofanego, choć niezwykle inteligentnego i wrażliwego ucznia pierwszej klasy liceum w Pittsburgu. Chłopak pisze o swoich pierwszych miłosnych doświadczeniach, relacjach w rodzinie, narkotykach, seksie, związkach i akceptacji.

Kiedy pierwszy raz dostałam tą książkę w ręce.. nie wiedziałam czego się spodziewać. Może to dziwnie zabrzmi, lecz opis książki i internetowe recenzje innych bloggerów wcale nie zachęciły mnie do czytania.
 W pierwszej chwili chciałam po prostu odłożyć książkę na półkę, mimo tego, że przyjacielowi powiedziałam, iż 'wydaje się interesująca'. Wstyd się teraz przyznać, lecz naprawdę wcale tak nie myślałam!


Ostatecznie skończyło się na tym, że książkę przeczytałam dwa razy. Dziwne? Tak, też tak uważam. :)

Za pierwszym razem 'wchłaniałam treść jak gąbka wodę', jak to wyraził się jeden z bohaterów niniejszej lektury. Za drugim razem starałam się dostrzec głębszy sens, niż na początku.


Tą notkę jest mi pisać bardzo, bardzo ciężko. Może dlatego, że pierwszy raz mam do czynienia z książką, która aż tak bardzo mnie poruszyła, która dotarła do mnie aż tak głęboko..? W tej powieści po raz pierwszy odnalazłam to, z czym borykam się na codzień, co dotyka także innych.

Jak to napisałam chłopcu, który polecił mi to dzieło; 'Każdy z nas odnajdzie sobie Charliego.'. Odpowiedzi się  nie doczekałam, więc prawdopodobnie moje stwierdzenie było błędne.

Jednakże, tym razem szczerze, muszę Wam powiedzieć, że książka jest rewelacyjna. Dla mnie niezwykłe jest ukazanie wszystkiego w tak bezpośredni, a zarazem skomplikowany sposób!

Stephen Chbosky spisał się na medal. Wiem jak to brzmi, lecz inaczej nie mogę tego wyrazić. Autor wciągnął mnie już pierwszym zdaniem i pozostawił pewien niedosyt. Kończąc epilog zaczęłam się zastanawiać, dlaczego ta książka jest taka krótka? Dlaczego nie ma kolejnej części opowiadającej o dalszych losach tytułowego bohatera?

Najbardziej zastanawiające jest właśnie to, dlaczego tak niepozorne dzieło pozostawia po sobie tak wielki niedosyt i tyle błądzących po głowie myśli..?

Sama sobie nie potrafię na to odpowiedzieć, więc zostaje mi tylko napisanie, że tą lekturę polecam każdemu; nie ważne od tego, czy jest fanem fantasy, czy może kryminałów.

Koniec z wychwalaniem, czas na to, co zraziło mnie w Charliem; momentami książka wydaje się.. no właśnie, jaka..? W niektórych fragmentach widzimy przykładowo  zmienione formy wyrazów, co od razu rzuca się w oczy. Historię opowiada chłopak, a napisał 'spodziewałam się'.

Po przeczytaniu ostatniego listu doszłam też do takiego wniosku, że autorowi zbrakło pomysłu na wiadomość kończąca znajomość nastolatka z Przyjacielem.

Ostatecznie jednak książka pozostawiła we mnie niedosyt i pewną wewnętrzną pustkę, co ostatecznie zakryło tych kilka minusów, przez co daję dość wysoką ocenę!



OCENA: 6/6

OPINIE CZYTELNIKÓW I CZYTELNICZEK: 

"Czasami czułam się, jakby autor zajrzał do środka mojej duszy i za pomocą tego, co tam zobaczył, napisał tę książkę."

"Ogólnie jednak moje wrażenie jest pozytywne. Pokazuje, że nastolatkowi też mają problemy i czasem nawet poważniejsze, niż niekiedy można to sobie wyobrazić. Warto nie ignorować młodych ludzi, bowiem oni też mają problemy ukryte pod różnymi maskami. Historia Charliego naprawdę mnie wciągnęła. Uważam, że to dobra lektura zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych."

"Książkę tę mogę polecić każdemu, bez względu na wiek, gdyż jestem pewna, że potrafi ona umilić każdą chwilę."

"Postać Charlie'ego mnie po prostu ujęła. Wrażliwy chłopak, zakochany, stawiający pierwsze kroki w dorosłość. Pierwsza dziewczyna, pierwszy pocałunek, imprezy, narkotyki."

"Zawzięłam się by przeczytać tą książkę w jeden dzień bo chciałam jak najszybciej zakończyć moją przygodę z nią. Oczywiście porusza ważne problemy i daje swoistą lekcję. Jak dla mnie jednak jest strasznie oleista. Może nie całkiem zmarnowałam czas, ale nie powiem żeby moja parogodzinna przygoda z Charliem była czymś do czego chcę wracać."

"Charlie pokazuje, że nie tylko dorośli mają problemy. Młodzież również i nie są one typu „ w co się ubrać jutro do szkoły”, są to często bardzo poważne sprawy. Książka pozwala zrozumieć prawdziwe życie nastolatka."

Źródło; http://lubimyczytac.pl/ksiazka/126207/charlie


Jak dobrze wiecie, a może i nie, Charlie został sfilmowany przez producentów Zmierzchu! Podobno efekt jest piorunujący, jednak o tym Wam nie napiszę. Nie oglądałam filmu (i chyba nie mam zamiaru..), a ten blog ma inną tematykę :)

Jednakże umieszczam Wam kadr, na którym widzimy głównego bohatera z przyjaciółmi; Sam i Patrickiem.

3 komentarze:

  1. Od razu jak przeczytałam recenzje to coś mi świtało , że chyba widziałam na podstawie tej książki film . Film bardzo mi się podobał , a książkę bardzo chętnie bym przeczytała i chyba się skuszę . :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog podoba mi sie :)))
    http://terybluft.blogspot.com zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. "Spodziewałam się"?!?! Chyba korekta się nie spisała...
    Mimo to bardzo chcę przeczytać. Ogromnie ciekawi mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń